Pogoda nas nie rozpieszcza. Piąty dzień w podróży i końca nie widać. Wiatr w dziób i spore fale skutecznie utrudniają nam przemieszczanie się w stronę Spitsbergenu. Dziś jest już nieco lepiej, prędkość większa i da się żyć.
Planowany termin dopłynięcia - 9.07. Oby :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz