sobota, 28 września 2019

Noc nadchodzi

   Mamy ciemność! Nie cały czas - teraz jest tak normalnie jak w klasycznym świecie. Porządna noc i dzień. Natomiast nocy przybywa w zastraszającym tempie i za jakiś czas słońce przestanie się u nas pokazywać. Ale do tego jeszcze trochę i w tym czasie możemy podziwiać cudowne spektakle świetlne na niebie. Nie tylko te zielono - fioletowe w postaci zorzy, ale także mój ulubiony róż, fiolet i granat. Ostatnie dni niestety były pochmurne i dosłownie trzeba łapać momenty z tą piękną kolorystyką. Ale najlepsze jeszcze przed nami.








A Ty - jaki masz widok z łazienki?



Lisy - jak to lisy. Grasują po okolicy, wyjadają psom z misek, nawet zdarza im się zaglądać co tam ciekawego w psiej budzie :D A poza tym - pozują nadal cudownie do zdjęć. Uwielbiam te futrzaki!










niedziela, 22 września 2019

Futrzak

   Ta urocza kupka futra chyba musi mieć jakiś osobny dział lub album, bo tak pięknie jak ten stwór - to nic tutaj nie pozuje do zdjęć. No może czasem renifery. Ale lis Borys jest jedyny w swoim rodzaju. Futro ma już takie, że chyba mu chwilami za ciepło. Czy to oznacza długą i srogą zimę? Zobaczymy!










czwartek, 19 września 2019

Kolory w natarciu

   Wraz z zachodzącym słońcem - wróciły do nas kolory. Najpierw pomarańczowe i żółte, a ostatnio róż, fiolet i mój ulubiony "arktyczny błękit". Do tego trochę chłodu, bieli i piękny plan zdjęciowy w zasadzie robi się sam :) Bardzo proszę!














Przyroda pokazuje zdecydowanie, że nadchodzi zima. Lisy puchate, renifery drapią się rogami o wszystko co możliwe, ptaków mniej z każdym dniem, a dziś spadł pierwszy śnieg, który nie stopniał. Ale na białe jeszcze przyjdzie czas!





sobota, 7 września 2019

Lisi król

   Nic na to nie poradzę, że te futrzaki są wyjątkowo wdzięczne, pozują przed obiektywem jak żadne inne i nie mogę się powstrzymać żeby nie zasypywać nimi bloga :D