wtorek, 25 lipca 2017

Horyzont II

   O statku, który zawozi nas na Spitsbergen - już kiedyś było. Ale statek ten jest legendą i można o nim rozprawiać godzinami. Każdy kto miał okazję nim płynąć ma jakieś ciekawe wspomnienia. Jest wielu takich, którzy za nic więcej nim nie popłyną. A dlaczego?  Dlatego, że jednostka ta ma pewną właściwość. Jakby to delikatnie opisać (mimo cisnących się wspomnień)... Troszkę nim buja. Jak buja w przód i w tył, to pół biedy. Ale jak zaczyna tańcować na boki, albo w obie strony jednocześnie - to dopiero jest zabawa! Poniższy film zrobiony przez Anię nie ukazuje do końca cudownych właściwości statku, ale daje pewne spojrzenie na owo zjawisko:


1 komentarz: