środa, 6 sierpnia 2014

Burza w Stacji Polarnej? Jaka burza! To lodowiec hałasuje!

  Całkiem niedaleko naszej Stacji znajduje się lodowiec Hans. Całkiem okazały lodowiec. Badacze wszelkiej maści na bieżąco oraz intensywniej w okresie letnim badają go pod każdym możliwym kątem. Jak się zmienia, czy go przybywa czy ubywa, jak zmienia się kształt, co tam ciekawego ma w składzie i jakie wydaje dźwięki... Właśnie - dźwięki. Od lodowca co pewien czas odrywa się kawał lodu - fachowo nazywa się to cielenie lodowca. Takiemu właśnie cieleniu towarzyszy dźwięk, który w Stacji słychać mniej więcej jak grzmot. Stojąc nieopodal lodowca w czasie takiego obrywu huk jest niesamowity, a dodatkowo taka bryła lodu wpadając do wody wzburza niezłą falę. Zwykle siedząc w bezpiecznym miejscu na morenie i czekając na taki obryw można się go nie doczekać, ale jak tylko człowiek się odwróci i postanowi wrócić do domu - łup!! Złośliwy ten lodowiec jednak.

Czoło Hansa
  Co do dźwięków w ostatnim czasie gościli w stacji badacze - akustycy - pod przewodnictwem prof. Tęgowskiego, którzy badali podwodne dźwięki jakie wydaje lodowiec - także podczas cielenia. Mierzenie podwodnych dźwięków w pobliżu lodowca umożliwi ilościową ocenę procesów topnienia lodu w Arktyce i  może być dobrym i przydatnym wskaźnikiem w przebiegu zmian klimatycznych.
Grant Deane (Scripps Institiution of Oceanography University of California at San Diego, USA) za pomocą hydrofonów mierzy dźwięki emitowane przez cielący się lodowiec.
fot. J. Tegowski
 Kiedy lodowiec odda morzu kawałek siebie, to takie bryły płyną między innymi w naszą stronę - wszystko zależy od stanu morza, kierunku wiatru itd. Bryły lodu poza tym, że płyną, to są w ciągłym ruchu także wokół własnej osi. Czasami płyniemy koło takiej mniejszej czy większej części, a ona nagle myk!! I już jest do góry nogami. Poza dużymi growlersami pływają też mniejsze kawałki lodu, które zdarza nam się zbierać i używać zamiast lodu robionego w torebkach.


 Lód z lodowca jest ciekawszy w napoju nie tylko dlatego, że jest z lodowca. Kiedy taki kawałek się topi słychać dźwięk pękających pęcherzyków powietrza - czasami lód bardzo głośno strzela w szklance. Nasi akustycy zajmowali się również tą kwestią - nagrywali dźwięki pęknięć jednocześnie filmując zachowanie takiej bryłki.

fot. J. Tęgowski
 A jeśli chodzi o sam lodowiec, to w tym sezonie można na nim spotkać naszego małego ulubieńca:

fot. Witek Kaszkin



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz