Często znajomi zastanawiają się co mnie tu ciągnie? Po co pcham się kolejny raz? Bo przecież tu zimno, ciemno i w ogóle. Otóż - nie do końca tak jest. Fakt - bywa zimno. Ciemno w sumie też. Ale właśnie to zimno i ta ciemność robią często tutaj klimat, przez który chce się wracać. Jak dla mnie najwspanialsze spektakle odbywają się na niebie. Z racji bycia tu między innymi na stanowisku meteorologa - w niebo spoglądam prawie nieustannie. Czegóż na nim nie ma!! Od zorzy polarnej przez cudowne barwy zachodzącego czy wschodzącego Słońca, Księżyca aż po niebywałe cuda z chmur. Te cuda najczęściej pojawiają się przy dość silnym wietrze, a taki występuje tutaj często. Jest on także głównym powodem marznięcia.. Tak, tak - niekoniecznie sam mróz, a dopiero niska temperatura w połączeniu z wiatrem sprawia, że odczucie zimna jest znaczne. Tak czy inaczej - warto czasem wyjść i pomarznąć dla takich widoków!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz