Wietrzna i deszczowa pogoda ma jednak to do siebie, że na niebie tworzą się cuda. Sami popatrzcie!!
Opowieści o życiu podczas Wyprawy Polarnej. A nawet dwóch Wypraw. I nawet trzech. Czterech... Spitsbergen, Hornsund 77° 00' N 15° 33' E
piątek, 15 września 2017
Horyzont nadciąga
Przy odrobinie szczęścia jutro zaczniemy jesienny rozładunek naszego statku. Dobra - przy ogromnym szczęściu. Przez ostatni tydzień pogoda dała nam w kość. Wiało okropnie. Nawet Ragunię razem z budą przestawiło! Do tego wschodni wiatr skutecznie zapchał nam cały brzeg zbitą, lodową masą :( Lód uniemożliwia nam totalnie wjechanie czymkolwiek do wody a także wyjechanie z niej nawet gdyby spuścili ponton ze statku. Czekamy i mamy nadzieję, że coś się zmieni.
Wietrzna i deszczowa pogoda ma jednak to do siebie, że na niebie tworzą się cuda. Sami popatrzcie!!
Wietrzna i deszczowa pogoda ma jednak to do siebie, że na niebie tworzą się cuda. Sami popatrzcie!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz