Większość wyobraża sobie tutejszą okolicę jako szarą lub białą. Albo czarną. Ogólnie, że nie jest kolorowo, tylko zimno , śnieg, ciemno i ta straszna noc polarna. Wcale nie taka straszna jak się okazuje. Sporo kolorów jest tutaj latem - głównie zieleń i fiolet. Natomiast jesień niesie ze sobą kolor żółty, pomarańczowy, czerwony, a na niebie również pojawia się zielony i fioletowy. Lisy zmieniają futro i gubią nam się w śniegu, renifery tez obrastają na zimę. Ptaków zostały już ostatnie sztuki - pewnie i one niedługo odlecą. Wrócą koło kwietnia. Tak czy inaczej - jesienią może nie mamy takich kolorów jak w Polsce, ale również jest urokliwie! I lisy oczywiście na dokładkę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz