W tą piękną pogodę wokół Stacji dało się również obserwować niedźwiedzie spacerujące po lodzie w poszukiwaniu pożywienia.
Kilka dni przed tą piękną pogodą mieliśmy odwilż. Temperatura dodatnia, deszcz i generalnie straszna ciapa wszędzie. Każde wyjście ze Stacji wiązało się z zapadaniem się przynajmniej do pół łydki w mokrą masę, która momentami wlewała się górą do kaloszy. O TAK było przyjemnie.
Ale pogodzie rozum wrócił i zachwyca nas WIDOKAMI .
Kilka dni temu wspominałam, że zaczęliśmy odliczanie. A konkretnie Kierownik wyciągnął centymetr i symbolicznie każdego dnia odcina po 1cm/dzień.
Pędzi ten czas jak szalony. A teraz, kiedy z każdym dniem jest więcej słońca, to już poleci bardzo, bardzo szybko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz