Dzisiaj poszłyśmy z Magdą na krótką skiturową wycieczkę. Magda pierwszy raz miała okazję poobcować z nartami i fokami. Gdyby nie buty, to pewnie by jej się bardziej podobało. Ale doceniła wygodę chodzenia w tym sprzęcie po głębokim śniegu.
A TU marsz wraz z komentarzem i dźwiękami natury :)
Wieczorem na Wilczku zrobiliśmy grilla również z okazji pierwszego słońca. Dzielnie poszłyśmy z Magdą na nartach :)
Aaa! Tłusty czwartek był i miały być zdjęcia wyrobów. Proszę bardzo:
Andrzej produkuje pączki |
Edkowe faworki |
Czy aby nie za bardzo przypieczone? :) |
Teraz czekamy na kolejne wydarzenie jakim będzie przylot helikoptera!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz