- Fiann Paul (Islandia, ale nurodzony w Polsce),
- Tathagata Roy (Indie),
- Jeff Willis (Wlk. Brytania),
- Carlo Facchino (USA),
- Tor Wigum (Norwegia).
Panowie nie dość, że przywiosłowali, to pobili
kilka rekordów Guinessa:
- pierwsi, którzy przepłyną wiosłując otwarte wody Oceanu
Arktycznego z południa na północ,
- osiągną największą prędkość łodzią wiosłową w Arktyce,
- dotrą łodzią wiosłową do najdalej położonego na północ równoleżnika,
- będą pierwszymi, którzy przewiosłują otwarte wody Arktyki z południa na północ i z północy na południe,
- oraz będą najliczniejszą załogą wioślarską w Arktyce.
- dotrą łodzią wiosłową do najdalej położonego na północ równoleżnika,
- będą pierwszymi, którzy przewiosłują otwarte wody Arktyki z południa na północ i z północy na południe,
- oraz będą najliczniejszą załogą wioślarską w Arktyce.
Udało się! Co więcej - rekord prędkości, który dotychczas
wynosił 0,9 węzła/h został przez panów wyśrubowany do... 2,4 węzła/h!
Załoga po krótkiej wizycie na Stacji ruszała
dalej do Longyearbyen, gdzie wymieni się część załogi. Między innymi na pokład
wsiada Alex Gregory - wioślarz, podwójny złoty medalista olimpijski (z
Londynu i Rio) i czterokrotny mistrz świata. A po co wsiada? Bo panowie nie
kończą rejsu tylko płyną dalej - na Islandię :)
Trzymajcie kciuki i podglądajcie trasę załogi:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz