Za kilka godzin w fiordzie przed Stacją pojawi się nasz transport do domu... Do Polski. Pojawienie się statku Horyzont II budzi u polarników zdziwienie - ale jak to - przypłynął? A także zdenerwowanie - ...olona wirówka :) I wiele innych uczuć. Nowa ekipa już 7 dzień do nas płynie. Ciekawe jak im mija rejs.
A my tymczasem korzystamy z ostatnich uroków Arktyki. Ostatnie wycieczki, widoki, kolekcjonowanie wspomnień i ocieranie łez, bo długo nie zobaczymy takiego krajobrazu.
U bram dziś także "Oceania" - statek badawczy, który wielokrotnie gościł na Spitsbergenie.
Dziś była ostatnia noc w pokoju w części zimowej - kolejna niestety już w części letniej. I tak przez tydzień aż do momentu, kiedy przyjdzie nam wsiąść na ponton i odpłynąć w stronę czekającego na nas statku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz