piątek, 24 kwietnia 2015

I stała się jasność

   Dziś rozpoczął się dzień polarny! Z wczoraj na dzisiaj ostatni raz mieliśmy noc. Nie przypominała ona za bardzo nocy, bo słońce zniknęło za horyzontem na nieco ponad 2 minuty. Teraz czeka nas już tylko jasność. Dzień polarny trwa 117 dni, a 22.06 jest datą, gdy słońce znajduje się w najwyższym punkcie - 36 stopni nad horyzontem. Jeśli o "Horyzoncie" mowa, to można w tym miejscu śmiało powiedzieć, że do jego przypłynięcia został jeden dzień. Bardzo długi dzień, ale jeden. Nasza Wyprawa nie doczeka już zmierzchu w Hornsundzie, ani zorzy... Smutne to trochę i dziwne. Ale - liczymy na wiele słonecznych dni przed naszym odpłynięciem, bo słoneczne i ciepłe chwile są tu bardzo przyjemne! Poniżej przypomnienie tabelki z dniem i nocą w Hornsundzie:

Wschody i zachody Słońca wg Marsz i Styszyńska (2007)

   Na okoliczność Dnia Polarnego przyszedł także wierszyk od Jędrusia :

Z okazji rozpoczęcia dnia polarnego 
Przesyłamy Wam wszystkiego najjaśniejszego
Wycieczek na lodowiec  w środku nocy
Bez wzywania jakiejkolwiek pomocy
Z wyjątkiem pomocy bożej i dużo siły
Aby białe misie Wam nie poradziły
Dużo kwiatków kwitnących w doniczkach
Opalenizny słonecznej na liczkach
Wspaniałych posiadów przy świecach w południe  
Bo wieczorem to już było i będzie nudnie
Wypieków i innych szaleństw kulinarnych
Dobrych napojów a nie bełtów marnych
Wiatrów umiarkowanych co  nie psują łączności
Od czasu do czasu z zapasami gości
Śpiewu ptaszków a najlepiej słowika
Co płynie do serca prosto z odbiornika
Pomiarów bez zakłóceń magnetycznych
Wspaniałych widoków i filmików ślicznych
Wizyty morsów albo innych foczek
I tak radośnie upłynie Wam roczek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz