środa, 8 kwietnia 2015

Z wizytą na Hansie

   Z racji pięknej pogody zrobiłam wszystko żeby wybrać się w odległy zakątek Hansa. Tomek miał robotę przy najodleglejszej stacji, więc była to nie lada okazja do zwiedzenia tej okolicy. Po południu w towarzystwie Tomka i Andrzeja ruszyłam więc zobaczyć kolejne nowe tereny. Niesamowite jest to jaka na lodowcu może być cisza. To zupełnie inny rodzaj ciszy niż ten w drewnianym, pustym domu, na wodzie czy w lesie. Tu nawet spadający płatek śniegu słychać! Widoki cudne, świeży śnieg, słońce, góry wokoło i cisza...

Tomek i Andrzej









   A tu jeszcze wspomnienie świąt:

Moje mazurki :)


Kierownik dzieli się jajkami ;)

Zimownicy i wiosennicy. Wielkanoc 2015 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz