Paczkowisko u Sikora w Longyearbyen |
Całkiem niedawno na naszym niebie mogliśmy podziwiać ciekawą rzecz. Witek opisał to tak:
W dniu 24 listopada 2014, z
norweskiej wyspy Andøya, w kierunku
północno - zachodnim, została wystrzelona niewielka rakieta badawcza,
której zadaniem było wyniesienie na wysokość między 150 a 400 km nad
powierzchnią Ziemi zasobników z substancjami chemicznymi, których
odstrzelenie miało stworzyć krótkotrwałe, świecące, sztuczne chmury
na tle rozgwieżdżonego nieba, niezbędne do przeprowadzenia
eksperymentów fizycznych i pomiarów anomalii w górnych warstwach
atmosfery nad Morzem Grenlandzkim. W założeniu eksperymentu,
fotograficzna triangulacja z ziemi i z samolotu NASA pozwalała
na zmierzenie dryftu tych chmur w trzech wymiarach, i wyznaczenia
mapy wiatru i dryftu jonów w rejonie anomalii.
Całość wyglądała bardzo widowiskowo, i choć chmury nad Hornsundem
uniemożliwiły nam obserwację całości efektownego zjawiska,
to jednak udało nam się zobaczyć i sfotografować jego początek.
Dla zainteresowanych zgłębieniem tematu, więcej informacji
można znaleźć tutaj:
fot. Krzysztof Grabiec |
fot. Krzysztof Grabiec |
fot. Witek |
Pogoda ostatnio nie może się zdecydować - raz + 4 stopnie i deszcz, to znowu - 4 , wiatr i śnieg. Przez deszcz i dodatnie temperatury w okolicy zrobiło nam się jedno wielkie lodowisko. Wyjście bez raków czy raczków na nogach kończy się (jak mówią koledzy), "darmowym stosunkiem z orłem). A jak do tego wieje to już jest jazda na całego. Tutaj przykład wyjścia do ogródka meteo w czasie zamieci:
Nie jest łatwo, oj nie jest :) Ale trzymamy się dzielnie i z niecierpliwością w poniedziałkowy poranek będziemy wypatrywać nadlatującego helikoptera!
Za to "Prezes" w przypływie weny twórczej zrobił taki uroczy kalendarz: