piątek, 10 lipca 2015

11 godzin do wypłynięcia

   Moi drodzy!
Ostatni tydzień był bardzo, ale to bardzo intensywny. Nie było czasu usiąść do komputera :(
W poczekalni mam sporo zdjęć, kilka filmów, które na pewno tutaj trafią. Właśnie jestem w ferworze pakowania, zbieram po całej Stacji swoje rzeczy wznosząc modły żeby niczego nie zapomnieć.
   Ostatni post ze Stacji, z przygody życia, odnalezionego szczęścia, miliona przeżyć... Opowieść o ostatnim tygodniu, pakowaniu i wrażeniach - już z Polski. Trzymajcie kciuki za rejs (8 dni) i piękną pogodę na trasie.
   Żegnaj Arktyko ;( Jeszcze tu kiedyś wrócę...

piątek, 3 lipca 2015

Horyzont u bram

   Za kilka godzin w fiordzie przed Stacją pojawi się nasz transport do domu... Do Polski. Pojawienie się statku Horyzont II budzi u polarników zdziwienie - ale jak to - przypłynął? A także zdenerwowanie - ...olona wirówka :) I wiele innych uczuć. Nowa ekipa już 7 dzień do nas płynie. Ciekawe jak im mija rejs.



   A my tymczasem korzystamy z ostatnich uroków Arktyki. Ostatnie wycieczki, widoki, kolekcjonowanie wspomnień i ocieranie łez, bo długo nie zobaczymy takiego krajobrazu.



















   U bram dziś także "Oceania" - statek badawczy, który wielokrotnie gościł na Spitsbergenie.
   Dziś była ostatnia noc w pokoju w części zimowej - kolejna niestety już w części letniej. I tak przez tydzień aż do momentu, kiedy przyjdzie nam wsiąść na ponton i odpłynąć w stronę czekającego na nas statku...